Szukaj - szum w uszach

Specjalna wyszukiwarka informacji o szumach i piskach w uszach

czwartek, 27 stycznia 2011

Szumy uszne - przemyślenia

Jak wszyscy zauważyli osób z szumami usznymi przybywa. Można zaobserwować niepokojącą tendencję wzrostu ilości przypadków szumów usznych u młodych ludzi.

Z rozmów jakie przeprowadziłem z osobami doświadczającymi szumów w uszach
wynika, że większość zaczyna się w jednym uchu (przeważnie lewym). Osoby potwierdziły,że dużo rozmawiają przez telefony, słuchają muzyki na odtwarzaczach mp3 - ogólnie mówiąc uszy są ciągle obciążone hałasem.

Inną teorią jest chemia zawarta w produktach spożywczych (w pojedynczym produkcie ilość np. konserwantów jest zgodna z wytycznymi i powiedzmy, że nie szkodzi, ale co się dzieje jeśli spożywamy dziennie więcej produktów zawierających określony szkodliwy składnik).

Również przedawkowanie pestycydów zawartych w owocach z czasem może szkodzić.
Warto wspomnieć o metalach ciężkich (ołów). Na pewno znacie malarz Vincent van Gogh'a . Jemu właśnie piszczało w uchu, podobnie Michał Anioł miał.
Przyczyną była farba, której używali do malowania.

10 komentarzy:

  1. Fajnie, ze stworzyłeś ten blog.Ludzi z szumami faktycznie dużo.Ważne to co podkreśliłeś "zapomnienie " o szumach. Piszę tak bo też "to mam " od 5 lat i wiem co to jest. Uwaga do Ciebie..czasami zajrzyj do słownika ortograficznego....

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Małgorzato. Cieszę się, że blog o szumach w uszach przypadł Ci do gustu.
    Czy pamiętasz okoliczności w jakich zaczęło szumieć i czy intensywność szumów nasiliła się od tamtej pory ?

    Mam nadzieję, że poprawiłem wszystkie błędy.
    Komputer ogłupia, szczególnie facetów, bo przestają czytać książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprawdź czy nie masz chronicznego zapalenia zatok, zwłaszcza jak masz alergię i problemy z przegrodą nosową

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję dobrych chęci i pracy. Proszę jednak o aktualizację bloga, a chęcią tu zajrzę. Szum, alergię, niedosłuch, krzywą przegrodę - to mam ...

    OdpowiedzUsuń
  5. I jeszcze jedno - szanowny Autorze jak można się z Tobą skontaktować?

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Sporo już przeczytałem o pisku w uszach i co mnie zaciekawiło to fakt, że często występuje to u ludzi młodych i dodatkowy fakt, że głównie w lewym uchu. Wiem, że jest wiele teorii medycznych o pisku (nadciśnienie, stany zapalne, stres), ale zobaczcie jak dużo ludzi to ma. Nie wydaje mi się to normalne bo nie wierze w przypadki. Napisałeś w innym poście o częstotliwościach do synchronizacji mózgu i szczerze Ci powiem, że mam takie przeczucie, że piski mają coś wspólnego z częstotliwościami. Niestety nie wydaje mi się, aby był jakiś sposób zmierzenia częstotliwości tego pisku. Przez następny tydzień lub dwa będę się starał słuchać regularnie różnych częstotliwości, taki eksperyment... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapomniałem dodać, że na wielu ezoterycznych forach ludziki wspominają o pisku przy medytacji i doświadczaniu OBE. Dlatego wydaje mi się, że piski są związane z częstotliwościami fal mózgowych. Niestety nie mam na to żadnych dowodów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie cieszą twoje uwagi .
    Ostatnio nic nie zamieszczałem nowego na blogu bo nie miałem czasu.
    Myślę że szumy mogą być spowodowane ultradźwiękami np. z uszkodzonych wiatraczków w urządzeniach nas otaczających, a w szczególności komputerów.

    Swojego czasu dużo słuchałem na słuchawkach dźwięków synchronizujących półkule mózgowe - świetnie się wtedy uczyłem (okres 5-10 lat temu). Było to dawno i nie wiem czy miało to wpływ na pojawienie się szumów. Być może szybciej uszkodziłem sobie komórki słuchowe.

    Częstotliwości pisku raczej nie zmierzymy. Zaobserwowałem , że przy włączonym palniku gazowych z kuchenki szumów nie słyszę. Również głośna lodówka pomaga.

    Muszę powiedzieź, że po roku poradziłem sobie z szumami. ZAAKCEPTOWAŁEM JE JAKO COŚ NORMALNEGO.
    Jedni umierają na raka, inni nie mają kończyn, a Ja mam tylko szum w uszach i głowie. Być może jest efektem jakiejś patologi w obrębie ucha wewnętrznego lub części mózgu odpowiedzialnej za słuch.
    Żyć trzeba, a mam dla kogo.

    Jako ciekawostkę powiem, że słuchanie mruczenia kota ( przykładam ucho do kota ) coś się zmienia w moim uchu - słyszę inaczej, następuje jakieś dziwne wzmocnienie dzwięków - pisków.

    OdpowiedzUsuń
  9. HEj :) na bloga trafiłam przez przypadek :) i cieszę się bardzo ....od kilku miesięcy a dokładnie od marca tego roku zmagam się również z tą dolegliwością :( .... niestety... szukam powodów dlaczego tak właściwie się dzieje i co mogę zrobić aby zmienić ten stan rzeczy .... mogę stwierdzić tylko jedno... niby wiem wiele a zarazem nic nie wiem. Odnośnie mojej dolegliwości to zaczęło się od przeziębienia, które po 3 dniach objawiło się bólem ucha( wówczas żadnego szumu nie odczuwałam). Niezwłocznie tego samego dnia udałam się do lekarza (laryngologa) i dostałam antybiotyki. W konsekwencji ból ucha ustąpił.. ale pojawił się szum ;/. Myślałam, że to chwilowe. Minął tydzień a dolegliwość nie ustępowała.W związku z tym ponownie udałam się do laryngologa. Bez jakichkolwiek badań rozpoczęło się gdybanie, co by to mogło dolegać (przypisano mi dicortineff). Szum w uszach z tygodnia na tydzień przestał być dokuczliwy, lecz stan rzeczy nie dawał mi spokoju. Postanowiłam udać się prywatnie do laryngologa. Stwierdzono u mnie postępującą głuchotę :( i skierowano do szpitala. Dostałam leki, kroplówki, które w konsekwencji nasiliły mi ową dolegliwość. Po wyjściu z oddziału laryngologicznego bez żadnej poprawy dostałam silnego bólu głowy ( to nie był zwykły ból) z tyłu potylicy. Nazajutrz zatrucie pokarmowe. Później objawy ustąpiły i mogłam wrócić do normalnego życia. Przerażona całą sytuacją zaczęłam szukać pomocy u innych lekarzy. Niestety, ale nie chcieli mnie przyjąć .. chyba pomóc nie umieli. W końcu trafiłam do lekarza z Warszawy. Moja wizyta skończyła się na rozmowie odnośnie owej dolegliwości i rozwianiu wszelkich wątpliwości. Dziś czekam na kolejną wizytę .. na kolejne badania.. a najgorsze jest to, że dziś mi szumi jak jasna cholera! Jedynie nad czym się zastanawiam.. to czy tak współcześnie rozwinięta medycyna nie jest w stanie nam pomóc w tym zakresie?? Ponoć to jest wierniejsze od męża :) Chociaż marzę, żeby było inaczej to z dnia na dzień tracę nadzieję. Wiem jedno, muszę nauczyć się z tym żyć ... i każdego dnia uczę się tego !! Ale to nie jest wcale taka łatwa sprawa. Tak naprawdę kwestia czasu.. kwestia przyzwyczajenia.

    PS. Mam około 24 lat. Dolegliwość dotyczy lewego ucha... full rozmów komórkowych przez tel, znikome słuchanie muzyki przez słuchawki, lubię basistą muzykę :).
    Nektarynka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, tez cierpie na ta dolegliwosc, ostatnio bylem u lekarza i powiedzial ze mam skrzywiona przegrode, Pytanko. Czy to moze byc powod szumow usznych i czy jest szansa je wyleczyc. Tez jak inni sluchalem glosno muzyki, komputer ciagle haos stres. ??? Jest jakas rada na szumy w dzisiejszych czasach???

    OdpowiedzUsuń