Szukaj - szum w uszach

Specjalna wyszukiwarka informacji o szumach i piskach w uszach

sobota, 29 stycznia 2022

Szum uszny a infekcja wirusowa - zwykły wirus a koronawirus COVID-19

Niestety nie mam dobrych wiadomości. Wnioski na podstawie wielu stron internetowych

Infekcje wirusowe niezależnie od rodzaju (różyczki, ospy,grypy) mogą prowadzić do pogorszenia lub utraty słuchy , co jest np spowodowane wniknięciem wirusa do struktury ucha wewnętrznego , ślimaka.

Przyczyną zaburzeń słuchu, zawrotów głowy czy zaburzeń równowagi może być bezpośrednia "inwazja i uszkodzenie struktur ucha wewnętrznego".Możemy gorzej słyszeć wysokie częstotliwości  .

Koronawirus SARS-CoV-2 niezależnie od odmiany może prowadzić do jeszcze poważniejszych konsekwencji. Potrafi zaatakować cały narząd słuchu prowadząc do kompletnego niedosłuchu.

Wniknięcie do ucha środkowego odbywa się przez trąbkę Eustachiusza, a kiedy pojawia się problem z odprowadzaniem płynu z ucha może wnikać przez tzw. okienko okrągłe do ślimaka .




piątek, 28 stycznia 2022

 Po długiej kilkuletniej nieobecności mam dla Was kilka wskazówek :)

Z szumami usznymi można całkiem fajnie żyć .

Można je wykorzystywać kiedy nie chcemy kogoś słuchać :))

Możemy sobie wyobrazić że jesteśmy w lesie deszczowym i znajdujemy się u podnóża wielkiego, okazałego wodospadu, z którego woda z wielką siłą opada i uderza w jedwabistą lecz wzburzoną taflę wody.

 

Pozdrawiam i przyjemnych szumów -  niech takimi się staną.


środa, 18 lutego 2015

Szumy zniknęły

Znalazłem sposób . Dużo mnie to kosztowało, ale poradziłem sobie z szumami.

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Dałem radę

Ostatnio nic nie zamieszczałem nowego na blogu bo nie miałem czasu.
Myślę że szumy mogą być spowodowane ultradźwiękami np. z uszkodzonych wiatraczków w urządzeniach nas otaczających, a w szczególności komputerów.

Muszę powiedzieć, że po roku poradziłem sobie z szumami.

ZAAKCEPTOWAŁEM JE JAKO COŚ NORMALNEGO.

Jedni umierają na raka, inni nie mają kończyn, a Ja mam tylko szum w uszach i głowie. Być może jest efektem jakiejś patologi w obrębie ucha wewnętrznego lub części mózgu odpowiedzialnej za słuch.
Żyć trzeba, a mam dla kogo.

Jako ciekawostkę powiem, że słuchanie mruczenia kota ( przykładam ucho do kota ) zmienia coś w moim uchu - słyszę inaczej, następuje jakieś dziwne wzmocnienie dźwięków - pisków, ale potem ustaje. Być może częstotliwość mruczenia kota wchodzi w interferencje z szumami.

czwartek, 27 stycznia 2011

Szumy uszne - przemyślenia

Jak wszyscy zauważyli osób z szumami usznymi przybywa. Można zaobserwować niepokojącą tendencję wzrostu ilości przypadków szumów usznych u młodych ludzi.

Z rozmów jakie przeprowadziłem z osobami doświadczającymi szumów w uszach
wynika, że większość zaczyna się w jednym uchu (przeważnie lewym). Osoby potwierdziły,że dużo rozmawiają przez telefony, słuchają muzyki na odtwarzaczach mp3 - ogólnie mówiąc uszy są ciągle obciążone hałasem.

Inną teorią jest chemia zawarta w produktach spożywczych (w pojedynczym produkcie ilość np. konserwantów jest zgodna z wytycznymi i powiedzmy, że nie szkodzi, ale co się dzieje jeśli spożywamy dziennie więcej produktów zawierających określony szkodliwy składnik).

Również przedawkowanie pestycydów zawartych w owocach z czasem może szkodzić.
Warto wspomnieć o metalach ciężkich (ołów). Na pewno znacie malarz Vincent van Gogh'a . Jemu właśnie piszczało w uchu, podobnie Michał Anioł miał.
Przyczyną była farba, której używali do malowania.

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Szum w uszach - poszukiwanie przyczyn

Dużo czasu spędziłem na poszukiwaniu przyczyny pisków i szumów.
Przez ostatnie 6 miesięcy chyba cały internet przeszukałem, począwszy od stron polskich na anglojęzycznych skończywszy.
Dużo dowiedziałem się o budowie narządu słuchu, komórkach słuchowych wewnętrzych i zewnętrznych.
Miejsc generujących szumy i piski w uszach może być wiele.
Niestety, nasza medycyna nie pozwala jeszcze nam w lekki i szybki sposób pozbyć się tej dokuczliwej "dolegliwości". Szkoda,że nie mamy takiej zdolności jak ptaki, których organizm pozwala na regenerację uszkodzonych komórek słuchowych. Człowiek potrafi oprócz naskórka regenerować wątrobę oraz nerki, a o całej reszcie to meżemy zapomnieć (oczywiście na razie, dopóki nie zostaniemy cyborgami :)).

W następnym poście zamieszczę trochę linków, ale tylko tych naprawde dobrych.

Wiem ,że szum odbiera Ci chęć do życia. Jeśli tak jest musisz znaleść coś, co cię zmobilizuje, co ruszy z miejsca, sprawi że wpadniesz w wir walki (pozytywnej). Trzeba zająć umysł pozytywnymi myślami, a przestaniesz zwracać uwagę na szum i pisk. Oczywiście możesz, się z tym nie zgadzać i będziesz miał rację, bo każdy z nas inaczej odczuwa szumy i piski.

Kiedyś słuchałem utwórów do synchronizacji półkul mózgowych (poczytajcie o dudnieniach różnicowych). Myślę że te dzwięki przygotowały mnie na szumy.

czwartek, 20 stycznia 2011

Wizyty lekarsie

Po trzech dniach udałem się do laryngologa.
Przejrzał uszy, zrobił badanie słuchu w pomieszczeniu dźwiękoszczelnym.
Stwierdził, że na lewe ucho słyszę słabiej (to w tym uchu szum pojawił się rok wcześniej) oraz że to wszystko od stresu.
Jakoś mnie to nie zadowoliło. Odwiedzałem kolejnych lekarzy łącznie z pogotowiem zaliczyłem 6 wizyt laryngologicznych. Od jednego lekarza dostałem antybiotyk - krople do ucha, leki obkurczające oraz osłaniające komórki słuchowe. Niestety dalej nic się nie zmieniło.
Zacząłem czytać dużo na necie, zaczęło mnie to strasznie dołować, wpędziło w psychozę.
Przeleczony nawet zostałem na boreliozę, bo ponoć od ugryzienia kleszcza może piszczeć w uszach. Dalej nic. Zrobiłem rezonans magnetyczny głowy, badanie doplerowskie tętnic szyjnych. Odwiedzałem fizjoterpełtę, robiłem zabiegi akupunktury, kroplówki z magnezu, brałem dużo witamin i nic.
Sięgnąłem nawet po zabiegi samoleczenia metodą BSM. Jak na razie też bez efektów.
Akupunkturzysta - lekarz z uprawnieniami stwierdził, że przyczyną może być zakwaszenie organizmu. Muszą przyznać, że bardzo się zastanawiam nad tą teorią, ponieważ kilku lekaży w sieci też pisało o tym.
Ostatnio zacząłem ekperymentować ze staniem na głowie. Może to brzmi śmienie ale w tej pozycji ukrwienie w okolicy uszu na pewno się poprawia.
Również robię masaże okolic oraz całych uszów.